Rzeka Gwda - ogólnie

matiloch

Rzeka Gwda

Ktoś kto trafi tutaj pierwszy raz, może się zdziwić, że tak piękna i atrakcyjnie wyglądająca woda jaką jest Gwda rzadko jest odwiedzana przez wędkarzy. Gwda jest rzeką nizinną chociaż można w niej zauważyć akcenty wody górskiej. Rzeka meandruje łąkową, miejscami lekko podmokłą doliną. W licznych zakolach znajdują się głębokie doły i rynny omywające burty brzegowe. W nurcie można znaleźć powalone drzewa przez bobry które tutaj licznie występują. Jednak ostatnimi czasy drzew jest coraz mniej bo panowie melioranci zaczęli upiększać rzekę.

Dno miejscami pokrywa żwir oraz drobny piasek, a także kamienie. Woda płynie tutaj dość szybko ale są miejsca w których występują spowolnienia nurtu, a nawet spokojnej wody. Przybrzeżne partie wody miejscami lekko zamulone są porośnięte nieliczną ilością strzałki wodnej, grążela i traw.

Brzegi są twarde i podwyższone, porosłe coraz bujniejszą roślinnością łąkową, kępami wiklin oraz pojedynczymi drzewami w postaci topól osiki i olch.
Jak już wspomniałem rzekę zamieszkują bobry, które drążą dziury i jamy w które nierozważny wędkarz może wpaść. Idąc brzegiem bądźcie ostrożni.
Jakie występują gatunki ryb? W Gwdzie możemy spodziewać się brzan, które niestety występują coraz rzadziej, ale mogą niekiedy zaskoczyć wędkarza. Ryby te są bardzo mocne i wartki nurt pozwala im wygrać walkę z wędkarzem. W rzece nie brakuje leszczy, trafiają się także pojedyncze karpie, karasie, węgorze i miętusy. Można liczyć na brania płoci i krąpia oraz pięknego klenia. Z drapieżników najwięcej (chociaż też coraz mniej) jest okonia i szczupaka. Jeśli ktoś ma szansę trafić na dobrą miejscówkę to ma szansę na ładnego bolenia. Zdarzają się też lipienie oraz pstrągi. Głowacica, która była tutaj kilka lat temu wpuszczana niestety znikła i nie wiadomo co się z nią dzieje.

Nad rzekę nietrudno trafić. Jadąc drogą krajową nr 11 z kierunku Poznania do Piły możemy np. za stacją benzynową w Ługach Ujsckich skręcić w prawo na którąś z polnych dróg i po 500 metrach dojechać nad rzekę. Inny sposobem dotarcia na drugi brzeg jest ta sama droga krajowa na której w Ujściu pomiędzy mostami skręcamy w prawo i po około 2 km dojeżdżamy asfaltówką do wody.

Będąc nad rzeką można zauważyć, że brzegi są zadbane, tylko z rzadka znajdują się śmieci...

Część wiadomości zaczerpnięta z google.pl

Pozdrawiam !

matiloch

Jeżeli ktoś zna jakieś miejsca na Gwdzie które warto odwiedzić to proszę pisać.

Warto połowić, do póki jeszcze nie zarosła. Później można tylko szukać pojedynczych miejsc na wstawienie zestawu ...

Wink

pejcz

Witam,

szybkie pytanko, używa(ł) ktoś może pieczywka fluo podczas jakichkolwiek zawodów na Gwdzie? Jeżeli tak to z jakim skutkiem?

pytanie poboczne, drodzy koledzy/koleżanki używacie w ogóle w zanętach zawodniczych w/w pieczywka?

Pozdrawiam.

Jacek

Pieczywko to podstawa w pełni sezonu w dużej ilości.Warunek jeden pieczywko dodawane jest na samym końcu tzn.przed zawodami tuż przed kontrolą zanęt ,a prywatnie na kilka minut przed nęceniem,aby właściwości spełniały swoje funkcje.

pejcz

Dziękuję Panie Jacku za odpowiedź.

Robiąc mały offtopic zapytam o coś jeszcze. Mianowicie czy pieczywko fluo nadaje się również na wody stojące czy może sprawa wygląda inaczej niż na rzece?

Dodatkowo jakiej firmy pieczywko Pan poleca? Póki co znalazłem tylko jaxona.

Pozdrawiam,
Piotr

Jacek

Odpowiadam dopiero dzisiaj bo byłem jako trener na Mistrzostwach Polski w Opolu(łowisko oraz ryby profanacja wyczynu i paranoja).
Chlepki fluo Stosuje się równie skutecznie na wodach stojących jak i na bieżących .W zależności jednak jakie ryby chcemy łowić .Gruby chlebek na duże ryby drobny na małe.Chlepki fluo kryją się również pod nazwą pastoncino(szukaj hasła w Google) .Jest to drobny kolorowy aromatyzowany chlebek na mniejsze i często wiosenne ryby .Jakiej firmy ? wszystkie firmy mają w swojej ofercie ten asortyment i odpowiednio podane zawsze spełnią swoją funkcje tzn.wabiąco pracujące, ale i zarazem sycące .Tak wiec tam gdzie występuje mała populacja ryb tj.wyniki do 1kg to trzeba bardzo delikatnie i ostrożnie z chlebkami. Jednak tam gdzie wyniki dochodzą do 10kg śmiało można sypnąć nawet paczkę na 20 kg zanęty.

Biały

Czy ktoś może mi polecić jakieś miejsce do łowienia na Gwdzie między Jastrowiem a Piła. Na googlach sprawdziłem że jest tam dużo mostów więc obok któregoś może się coś da połowić między tymi krzakami??

magic

Na wiosnę proponuję w mieście, np na przeciwko czerwonego kościoła, albo gdzies na zielonej dolinie. Teraz to właściwie nie wiem, nie próbowałem i nawet jakoś specjalnie nie podglądałem kolegów o kiju. Kusi mnie Noteć lub Wełna (patrz info z zawodów sprzed tygodnia).

Pozdros
magic