Z ostatniej chwili

mathias12

Witam.Dziś kolega korzystając z ładnej pogody udał się nad noteć do białośliwia. Co się okazało? Rzeka zasyfiona jakimś białym szlamem zalegającym na dnie przypominającym białą galarete.Miejscowi (tybylcy) powiedzieli mu ze to cukrownia w nakle tak syfi. Zimą gdy rzeka jest zamarznięta pod lodem tego nie widać. CWANIAKI.
Coś trzeba byłoby z tym zrobić.
Ciekawe czy latem śnięte ryby, o których pisał Magic i Mati, też nie były sprawką tego samego truciciela.
Warto po nowym roku podzwonić po instytucjach by to zbadali bo w marcu nie będzie gdzie zrobić otwarcia sezonu

matiloch

Byliśmy w sobotę z Markiem nad notecią w Milczu i nie dało się łowić. Co przepłynięcie szlam na zestawie. Nie wiadomo ile tego musi być skoro jest na takim odcinku, pozatym unosi się też w toni.

matiloch

http://www.tyczka.fora.pl/treningi-wypady-rekreacyjne,17/notec-pierwszy-wypad-2013,628.html#1838

Fotki jak to wygląda.